W filmie kuleje parę rzeczy. Jerry Lee jest przeszarżowany, zaś psychologia postaci leży. Za dużo w tej historii banału, by się nią zachwycać. Zostaje muzyka, klimat epoki, dekoracje, stroje, wnętrza.
przeczytaj recenzję
Powstał niewielkim nakładem środków i nie wygląda zbyt efektownie. Doszukać w nim można się fragmentów, a także żartów znanych ze wcześniejszych produkcji, przełożonych słowo do słowa.
przeczytaj recenzję
Niby „Kaskader” to pastisz, próba pokazania z przymrużeniem oka branży filmowej, ale ten luz i dystans odbiera historii autentyczność. Brakuje emocji, a produkcja bez emocji nie bawi tak, jak powinna.
przeczytaj recenzję